wtorek, 29 października 2013

Czy Piotruś Pan latał samolotem?

Dosyć długo mnie tu nie było... Ponad tydzień... A to wszystko dlatego, że  pilnie się  uczyłam i zdobywałam nowe umiejętności :) Czasem myślę, że pomimo wielu oczywistych wad, dorosłość ma również swoje plusy. Jednym z nich jest fakt, że możemy sobie wybierać czego pragniemy się nauczyć, jaką wiedzę zdobyć. Ja w tym tygodniu nauczyłam się wykonywać aplikacje - rzecz pozornie prosta... Lecz musiałam się porządnie na główkować, by ogarnąć temat, szczególnie, że na trening miałam tylko wieczory. W ciągu dnia toczyłyśmy z córcią walkę z ząbkowaniem ;)
Zamówienie było wyjątkowe (jak każde, nad którym pracuję w Colorico), bo i nowy właściciel kocyka jest wyjątkowy. Ciekawe czy kiedyś zostanie pilotem?
Oto efekt mojej pracy!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz